To nie prima aprilis – po ponad trzymiesięcznym opóźnieniu RegioJet wprowadził dziś do ruchu w węźle praskim trójczłonowe jednostki elektryczne serii 655, czyli Elfy.eu, produkowane przez Pesę Bydgoszcz. Pojazdy polskiej produkcji będą obsługiwały linię S49 oraz nową linię S61 w ramach systemu Praskiego Zintegrowanego Transportu.
Pesa Bydgoszcz, która dzierży wciąż palmę pierwszeństwa wśród polskich producentów taboru szynowego, przez wiele lat na rynki zagraniczne sprzedawała tylko spalinowe zespoły trakcyjne i tramwaje. Przełom przyniósł 2019 rok, kiedy RegioJet zakupił 7 dwuczłonowych jednostek elektrycznych, dostosowanych do pracy w systemach zasilania 3 kV DC i 25 kV AC 50 Hz, z myślą o obsłudze przewozów regionalnych w kraju usteckim. Nowe zespoły trakcyjne dla RegioJet były pierwszymi pojazdami w ramach nowej platformy Elf.eu. W przeciwieństwie do pozostałych Elfów, w ich przypadku nie zastosowano wózków Jacobsa – każdy człon jest osadzony na dwóch klasycznych wózkach.
Kolejne Elfy.eu, tym razem w wariancie trójczłonowym, zakupiły ponownie RegioJet oraz narodowy rumuński przewoźnik CFR Călători. W przypadku czeskiego prywatnego przewoźnika trójczłonowe Elfy.eu zostały zakupione z myślą o obsłudze aglomeracji praskiej w ramach systemu Praskiego Zintegrowanego Transportu, czyli PID (czes. Pražská integrovaná doprava). RegioJet uzyskał bowiem 15-letni kontrakt na realizację przewozów na linii S49 oraz na nowej linii S61. W przypadku linii S49 świadczenie usługi przewozowej przez RegioJet rozpoczęło się już w grudniu. Do tej pory przewoźnik wykorzystywał jednak tymczasowo używane spalinowe zespoły trakcyjne serii 845, należące zresztą do Arrivy.
Przyczyną tego stanu rzeczy było opóźnione o ponad trzy miesiące względem pierwotnych założeń przekazanie do eksploatacji Elfów.eu. W dniu 1 kwietnia rozpoczęły one zarówno obsługę linii S49 w relacji Praha Hostivař – Roztoky u Prahy, zastępując niemieckie używane jednostki spalinowe, jak i nowej linii S61, która połączyła Úvaly, liczące 7,5 tys. mieszkańców miasto pod Pragą, z centrum stolicy. Jak informuje portal Zdopravy.cz, PID nałożył karę na RegioJet za wdrożenie nowoczesnych pojazdów z opóźnieniem w wysokości 7,3 mln CZK, co przy obecnych kursach walut odpowiada ponad 1,2 mln zł.
RegioJet był pierwszym przewoźnikiem, któremu udzielono zamówienie obejmujące obsługę połączeń kolejowych w ramach systemu PID w drodze otwartego przetargu. Znany przede wszystkim z pociągów dalekobieżnych w charakterystycznym żółtym malowaniu prywatny przewoźnik, którego właścicielem jest Radim Jančura, zaoferował realizację przewozów na wspomnianych relacjach za 2,484 mld CZK, czyli ok. 420 mln zł. Cenę pociągokilometra określono na 215,50 CZK, a zatem przy obecnych kursach walut ok. 36 zł. Z kolei za zakup 7 nowych pojazdów od Pesy Bydgoszcz przewoźnik zapłacił ponad 1 mld CZK, czyli co najmniej 170 mln zł.
Elfy.eu nie są jedynymi pociągami, które kursują na trasach przebiegających przez Pragę.
W stolicy Republiki Czeskiej w barwach Českých drah jeżdżą RegioFoksy, czyli spalinowe dwuczłonowe Elfy 3 (dawniej określane przez producenta jako Regio160), oznaczone w Czechach jako seria 847. Obsługują one relację do Berouna przez Rudnou u Prahy.
Warto dodać, że polski producent dostarczy także 7 trójczłonowych i 11 czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 200 km/h dla RegioJet. Mają one obsługiwać linię R9, łączącą Pragę i Brno przez Havlíčkův Brod.
Zapisz
się do newslettera:
